️Fokus - Zabrać Cię na Koniec Świata (Bass Boosted) ️ Fokus - Zabrać Cię na koniec świata BraKe Blend (bez przekleństw) Taco Hemingway- Gdybyś Nie Istniała *SzUsty Blend*(REUPLOAD)

Focus June 2, 2022 bass Blend boosted BraKe Cię fokus Koniec Świata Zabrać Related Posts TODAS LAS PREGUNTAS INCOMODAS DE 8CHO A FOCUS😂 MOMENTOS GRACIOSOS E INOLVIDABLES❤️August 4, 2022 Caesars Turns Focus To Sportsbook Upgrades After Slashing Ad SpendAugust 4, 2022 Super Intelligence: Memory Music, Improve Focus and Concentration with BInaural Beats Focus MusicAugust 4, 2022 tensions over Taiwan could prompt Japan to ramp up defensesAugust 4, 2022 ΣΕΡΕΤΗΣ ΓΡΗΓΟΡΗΣ – ΚΟΝΤΡΑ ΣΤΟ ΣΥΣΤΗΜΑ (29072022)August 4, 2022 Death of NH police academy recruit puts focus on mental healthAugust 3, 2022 Add A Comment Comments are closed.

Film użytkownika DOM🅰️ (@co_ja_tu_robie_) na TikToku: „#duet z @co_ja_tu_robie_ dzień 4#dlaciebie #lovciam💗”.Fokus Zabrać cię na koniec świata - 👋🏼🙂💜.
Home Książki Literatura obyczajowa, romans Podmiejski na koniec świata Pełna ciepła opowieść o zaczynaniu od nowa. Alicja to mistrzyni rozwiązywania cudzych problemów. Pogodna, sympatyczna i nieco zakompleksiona nie potrafi odmawiać ani stawiać na swoim. W pracy wykonuje zadania za innych, prywatnie tkwi w związku, który nie rozwija się tak, jak sobie wymarzyła. Przełomowy dzień w jej życiu następuje, gdy szef składa jej propozycję nie do odrzucenia. Alicja miałaby podjąć próbę ratowania małej podupadającej firmy. Kłopot w tym, że w innym mieście. Tego samego wieczoru Alicja wybiera się na imprezę firmową swojego chłopaka. Widok, jaki zastanie na miejscu, każe jej natychmiast wziąć nogi za pas. Zaskoczona, rozdarta, rozżalona będzie musiała błyskawicznie zdecydować, czy przyjąć propozycję szefa. To oznaczałoby zaczęcie od zera, w nowym miejscu wśród nieznanych ludzi. Czy starczy jej odwagi? To historia o wzlotach i upadkach oraz o poszukiwaniu siebie. Powieść, która potwierdza tezę, że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie. Podmiejski na koniec świata to kolejna powieść Katarzyny Kowalewskiej, autorki docenionego przez czytelników Pudełka z pamiątkami (2020). Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Książki autora Podobne książki Oceny Średnia ocen 7,4 / 10 108 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści
Listen to discovery playlists featuring Fokus - Zabrać cię na koniec świata (Brake Blend) by KazboLive on desktop and mobile.
Choć w Singapurze jesteśmy już ponad miesiąc, chciałabym na chwilę powrócić myślami do momentu, kiedy jeszcze przygotowywaliśmy się do emigracji. Konkretnie do etapu pakowania. Był on jednym z najbardziej pracowitych (tak nam się wówczas wydawało) momentów. Jednak po przyjeździe na miejsce, okazało się, że organizacja życia w nowym środowisku, jest dużo bardziej skomplikowana. Oba etapy wymagają zaangażowania i cierpliwości. Zwłaszcza jeśli taką rewolucję robi się pierwszy raz w życiu. Decyzja o wyjeździe z kraju zapadła pod koniec grudnia 2017 roku, dzisiaj zbliża się końcówka kwietnia, a my cały czas żyjemy na walizkach, albo mówiąc wprost – na kartonach. Kontynuując post 10 kroków, które warto zrobić przed wyprowadzką z kraju, dzisiaj chciałabym wam przybliżyć jak podejść do etapu PAKOWANIA. W naszym przypadku kartka papieru okazała się elementem niezbędnym. W tempie ekspresowym została zapisana pytaniami: Jak się spakować na drugi koniec świata? Jak się spakować na 2/3 lata, a może dłużej (w końcu to nie wakacje)? Czy brać ze sobą kurtki, ciepłe buty, skoro na miejscu jest wieczne lato? Albo w końcu: jak spakować „tony” LEGO, które nasz synek kolekcjonuje prawie od urodzenia? Jaki transport wybrać: transport lotniczy – wasza przesyłka dotrze na miejsce w ciągu maksymalnie 10 dni (opcja droższa, ale znacznie szybsza). Jest ona też teoretycznie bezpieczniejsza, zmniejszająca ryzyko zawilgocenia, zamoczenia przesyłki. transport morski – przesyłka będzie płynęła ok. 1,5-2 miesięcy (opcja tańsza, dłuższa). Zdecydowanie wygodniejsza przy przeprowadzce z meblami i większymi gabarytami. W obu przypadkach przesyłka może zaginąć, czy ulec zniszczeniu, ale od tego mamy ubezpieczenie. Jak my podeszliśmy do tematu? Pakowanie podzieliliśmy na trzy etapy: Rzeczy, które zostają w kraju, czyli takie, których szkoda wyrzucić, ale bez sensu brać na drugi koniec świata. Przedmioty, które zostaną przetransportowane do Singapuru (transport morski lub lotniczy). Rzeczy, które zabierzemy do walizek na pokład samolotu. Lista rzeczy, których do Singapuru NIE MOŻESZ spakować: tytoń, narkotyki (grozi za to nawet kara śmierci), alkohol, broń, nawet zabawki przypominające broń, guma do żucia (za jej posiadanie grozi kara: 1000 S$), leki na receptę, płynne i łatwopalne kosmetyki/ produkty chemiczne, drewno żywe, przedmioty zdobnicze z drewna. Bądźcie przygotowani na to, że jeśli do przeprowadzki zaangażujecie profesjonalną firmę to wszystkie rzeczy, które planujecie zabrać, zostaną dokładnie obejrzane i nawet jeśli chcielibyście coś „przemycić” to nie ma takiej możliwości. Zostanie to odrzucone z przesyłki. 1. RZECZY, KTÓRE WARTO ZOSTAWIĆ W KRAJU (jeśli jedziesz w tropiki): ODZIEŻ (głównie zimowa) – kurtki, ciepłe buty, czapki, rękawiczki, szaliki. Ze względu na klimat panujący w Singapurze, zostawiliśmy większość w kraju. Trzeba jednak od razu pomyśleć o planowanych wyjazdach, bo nie w całej Azji jest tak gorąco, jak w Singapurze. SPRZĘTY ZIMOWE – sanki, narty – tutaj sytuacja jest podobna. Jeśli wybieramy się w zimniejszy klimat, możemy zmniejszyć ilość japonek, kosztem nart czy snowboardu. Jednak jadąc w tropiki, raczej zostawmy miejsce na materac, deskę do pływania, czy słomkowy kapelusz. 2. CO MUSISZ SPAKOWAĆ? SPRZĘTY DOMOWE tj.: żelazko, deska do prasowania, suszarka do prania, sztućce, zastawa, garnki, patelnie, ekspres do kawy, kosz na pranie, blender, toster, mikser. Takich rzeczy nie ma na wyposażeniu wynajmowanych mieszkań. Nie zabraliśmy odkurzacza, a widzę, że tego również nie zaznacie w mieszkaniach. Można oczywiście nie transportować tych sprzętów, ale musimy być gotowi na ich zakup po przyjeździe. POŚCIEL, RĘCZNIKI – to na tyle osobiste rzeczy, że koniecznie trzeba je wziąć z domu, ewentualnie kupić na miejscu. Pocieszające jest to, że w Singapurze jest np. IKEA, a jej asortyment, jakość i ceny są porównywalne do tych w Polsce. MEBLE – sporo osób bierze je ze sobą, z prostej przyczyny – wiele z wynajmowanych za granicą mieszkań jest nieumeblowana. Można w ten sposób zaoszczędzić „parę” dolarów, które trzeba będzie wydać na urządzenie mieszkania. Z drugiej strony transport takich gabarytów do tanich nie należy. Dochodzi kwestia przywiązania do swoich mebli i tego w jakim stopniu dostosowujemy się do nowego środowiska. Ale to już kwestia indywidualna. KWESTIA INDYWIDUALNA: ZABAWKI – w naszym przypadku, największą część transportowanych zabawek (nie wiem, czy nie całego naszego bagażu) stanowiło LEGO. Choć wzięliśmy również inne zabawki, część z nich nawet nie została wypakowana z kartonów. Co idealnie pokazuje, jak właściciel ich potrzebuje. LEKI (kupowane bez recepty) – warto spakować leki pierwszej potrzeby: przeciwbólowe, przeciwgorączkowe, na problemy żołądkowe itp. Jeśli zażywamy na stałe jakieś leki na receptę, najlepiej zabrać je na pokład samolotu, z informacją od lekarza (napisaną w języku angielskim) na co chorujemy i jakie leki zażywamy. KSIĄŻKI – przede wszystkim książki w języku polskim, do których czujemy sentyment, czy też chcemy je jeszcze przeczytać. Dobrze jest również zabrać ze sobą książki dla dzieci, żeby język ojczysty codziennie gościł w Waszym domu. Warto spakować książki typu: „Kuchnia Polska” czy „Historia Polski”. Prędzej czy później w szkole/przedszkolu poproszą Was o zaprezentowanie swojej ojczyzny. W tym momencie dobrze również pomyśleć o książkach do nauki pisania, czytania dla Waszych dzieci. KOSMETYKI – zwłaszcza jeśli mamy jakieś swoje ulubione. Warto je zabrać, bo na miejscu wiele marek jest zupełnie innych niż w Polsce. Niestety w przypadku przesyłki lotniczej nie można pakować produktów łatwopalnych i płynnych, co mocno ogranicza możliwość zrobienia kosmetycznych zapasów. Porada praktyczna: Najlepiej pakować się bez dzieci. W naszym przypadku zdecydowanie skróciłoby to pakowanie i wyeliminowało dyskusje o konieczności wzięcia np. miecza świetlnego na drugi koniec świata. Jeśli masz wolne miejsce, SPAKUJ: STROJE LUDOWE/gadżety o Polsce – ze względu na niesamowicie duży mix kulturowy panujący nie tylko na ulicach, ale i w szkołach, nauczyciele dbają o szerzenie wiedzy o innych krajach i nie pozwalają zapomnieć dzieciom o pochodzeniu. Co jakiś czas odbywają się tzn. „international fiesta”, gdzie dzieci i rodzice prezentują swoje rodzinne strony. Nie mieliśmy o tym pojęcia, więc nie mamy tego typu rzeczy, ale przy najbliższej wizycie w Polsce myślę, że wykupię pół cepelii. ROWERY (w zależności od miejsca w kontenerze/kartonach) – to jedna z rzeczy, która pozwala nam się tutaj czuć wolnymi. Uzależnieni od komunikacji miejskiej, wsiadając na własne rowery możemy poczuć swobodę. Obawialiśmy się, czy będzie się tutaj dało jeździć na rowerach, ale jak najbardziej to był strzał w dziesiątkę – rowerami bardzo wygodnie można się przemieszczać po Singapurze; OZDOBY do mieszkania – warto wziąć w nowe miejsce ulubione obrazki, ozdoby na ścianę czy do postawienia, rzeczy, które pomogą nam ładnie urządzić mieszkanie i przywołają miłe wspomnienia. Pozwolą nam one również poczuć się w nowym miejscu jak w domu. Myślę jednak, że z uwagi na koszty transportu i wartość ozdób byłabym w tej kwestii rozważna; SPRZĘTY WODNE (w zależności od miejsca w kontenerze/kartonach) – sprzęty takie jak materace, deski do pływania, wszelkie sprzęty do uprawiania sportów wodnych bez wątpienia bardzo nam się przydadzą. Firma, która nas przeprowadzała, wszystkie rzeczy spakowała do kartonów, każdy przedmiot był zabezpieczony papierami czy folią. Każdy karton został opisany zgodnie ze swoją zawartością. Następnie wszystkie zostały ponumerowane, zważone i wpisane w protokół. Ostatecznie nasz bagaż miał objętość niecałych 5m³, co przy 3 osobowej rodzinie jest stosunkowo niedużą przesyłką. Całość operacji zajęła około 3 godzin. Po wyniesieniu wszystkiego z domu zostaliśmy w pustym mieszkaniu. 3. PAKOWANIE DO SAMOLOTU To już pakowanie jak na „typowe” wakacje. Oprócz standardowo wakacyjnych rzeczy, na pokład samolotu wzięliśmy również dokumenty. Różnica w przypadku przeprowadzki do Singapuru, a urlopu była taka, że na urlop zwykle mieścimy się w trzy walizki. W tym przypadku, mimo szczerych chęci, nasz bagaż wyniósł dużo więcej. CO DZIŚ ZROBILIBYŚMY INACZEJ? Dzisiaj jestem już mądrzejsza o doświadczenia, które nabyłam w trakcie przygotowań i będąc na miejscu. Mając możliwość spakowania się po raz drugi, etapy pakowania do kartonów (transport lotniczy/morski) połączyłabym z ostatnim etapem pakowania walizek. My zrobiliśmy to w innym czasie, przy czym kartony opuściły nasz dom tylko 5 dni przed datą wylotu. W trakcie pakowania bagażu do samolotu, okazało się, że w mieszkaniu zostały jeszcze rzeczy, które warto wziąć do Singapuru, a które niekoniecznie są przedmiotami pierwszej potrzeby. Z tego powodu wygodna podróż (o ile tak można nazwać 15 godzinny lot) z kilkoma walizeczkami, zamieniła się w wyprawę przesiedleńczą 🙂 Przeczytaj również... Polubienia: 47,Film użytkownika .stokrotkav (@.stokrotkav) na TikToku: „”.Focus Zabrać cię na koniec świata - dagula😼.
Droga na koniec świataMarcin Kretkiewicz Do sięgnięcia po „Drogę na koniec świata” skłoniła mnie niedawna decyzja mojego męża, który postanowił wziąć udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej, co w praktyce oznaczało, że musiał przebyć ponad czterdzieści kilometrów po górach, w nocy. Powiedzieć, że byłam daleka od entuzjazmu, gdy się o tym dowiedziałam, to jak nic nie powiedzieć. W końcu droga daleka, trudna i pełna potencjalnych, powstałych w mojej głowie zagrożeń. Przyznaję, że ta książka pozwoliła mi trochę głębiej się nad tym zastanowić, dostrzec cudze potrzeby i motywacje. Po prostu pojawiła się w moim życiu w odpowiednim momencie… Paweł jest młodym, korzystającym z życia mężczyzną, który zatracając się w urokach młodości, czuje się coraz bardziej zagubiony, daleki od spełnienia i zwyczajnego poczucia szczęścia. Za namową koleżanki postanawia wyruszyć w kilkusetkilometrową pielgrzymkę do hiszpańskiego Santiago de Compostela. Choć pierwsza próba nie wygląda dokładnie tak, jak nasz bohater sobie wymarzył, powraca z niej odmieniony, świadomy swoich pragnień i uczuć. Układając sobie życie, w którym pozornie nic nie brakuje, jeszcze nie wie, że w przyszłości powróci na ten ciężki szlak i będzie się musiał na nim zmierzyć z czymś o wiele trudniejszym niż upał, pragnienie i bolące ciało odmawiające posłuszeństwa. To będzie walka z samym sobą i demonami przeszłości, które nie pozwalają mu czuć się spełnionym. Czym są te demony i czy Paweł sobie z nimi poradzi? Tego już dowiecie się z lektury. W książce Marcina Kretkiewicza znalazłam wiele uniwersalnych mądrości, które tak naprawdę każdy z nas może odnieść do siebie. Już sam wstęp zaczyna się od niełatwych pytań, z których dla mnie najważniejszym było: czy można zrobić krok wstecz, a mimo wszystko posunąć się naprzód? Pozornie proste zapytanie, urasta do rangi pytania egzystencjalnego, gdy przyjdzie nam na nie odpowiedzieć. „Droga na koniec świata” pozwala lepiej poznać samego siebie, a trafność pytań w niej zawartych czasem wręcz niepokoi. To trochę tak, jakby ktoś czytał w naszych myślach. Mimo, że to nie my wędrujemy ścieżkami hiszpańskiego szlaku i pewnie trapią nas inne problemy niż książkowego bohatera. To duża sztuka, by pisać w sposób tak uniwersalny. Myślę, że na niektóre z tych pytań powinien odpowiedzieć sobie każdy – nie na głos, po cichu, w swoim sercu i myślach. Czasem można dojść do ciekawych i odkrywczych wniosków na swój temat. Zaznaczyłam w książce więcej niż zazwyczaj cytatów, bo też szkoda by było ich nie zapisać i nie wracać do nich co jakiś czas. Pozycja warta polecenia ludziom w różnym wieku – od nastolatków po dojrzałe osoby, które niejedno już w życiu widziały. Chyba każdy z nas ma w sobie takie wewnętrzne demony, z którymi prędzej czy później przyjdzie się zmierzyć, jeśli chce się być w życiu szczęśliwym, a nie tylko to życie przeżyć. I choć nie jest to ten rodzaj literatury, przez który zarywam noce, chcąc dowiedzieć się, co będzie dalej, zdecydowanie nie żałuję, że „Droga na koniec świata” trafiła w moje ręce. Skłoniła mnie do refleksji i poszukiwań nieoczywistych odpowiedzi. Myślę, że podobnie będzie z każdym, kto zdecyduje się po nią sięgnąć. Polecam. Ulubione cytaty: „A co w życiu jest łatwe? Piękne i wielkie rzeczy zdobywa się wyłącznie za wielką cenę” „Atak daje ludziom złudne poczucie przewagi. Krytyka niczym wypalony papieros wywołuje na chwilę złudne poczucie wyższości i satysfakcji” „Żaden sukces nie nauczy cię w życiu tyle co porażka. Porażki mają zbawienne działanie. Pomagają nam zejść na ziemię z obłoków doskonałości i samouwielbienia” „Niedoskonałość to jedyne, czym na tym świecie dysponujemy” „Życie nie daje gotowych odpowiedzi, ono zmusza do poszukiwań” „Człowiek to taka dziwna istota, która niewielu rzeczy boi się równie mocno, co jakichkolwiek zmian” „Świat cię potrzebuje! Potrzebuje cie dokładnie takiego, jaki jesteś. Nie pozbawionego wad i doskonałego, lecz pozwalającego sobie popełniać błędy”. Informacje o książce: Tytuł: Droga na koniec świata Tytuł oryginału: Droga na koniec świata Autor: Marcin Kretkiewicz ISBN: 9788380835245 Wydawca: Novae Res Rok: 2017
zabrać cię na koniec swiata Zabrać Cię na Koniec Świata (BraKe Blend) - Fokus "Czysty chillout umila nam czysta tequila Zapach grilla, tylko Ty i ja, i ta chwila mija To nasza chwila, czyli czyjaś, nie niczyja To nasza miłość i przyjaźń, ogłaszam i popijam Chodź, zobaczmy wszystko" Marcin Kretkiewicz, autor powieści, zaprasza czytelnika w podróż, ale i ostrzega, że może ona zmienić ciało i duszę bohaterem tej książki jest Paweł, młody chłopak, który postanawia wyruszyć w podróż, na którą decydują się nieliczni, postanowił odwiedzić grób Apostoła Jakuba w Santiago de Compostela w średniowieczny szlak pielgrzymkowy, który przyciąga wielu, niezależnie od wyznania i wieku. Krocząc z intencją, długie tygodnie, człowiek zmienia się, czy chce czy nie, coś w nim ulega przewartościowaniu. I właśnie w takie nieznane, udaje się Paweł, który nie tyle szuka Boga, co swojego miejsca na ziemi, bo wszystko co miał, okazało się być kruche i nędzne. Pisarz puszcza go i mówi, idź!Więc Paweł idzie, porzuca pracę, wydaje ostatnie pieniądze na bilety, a świat w nagrodę daje jeszcze więcej pytań niż odpowiedzi, bo Kretkiewicz trochę potrząsa bohaterem i nie daje mu łatwej i przyjemnej drogi. Paweł doświadcza wielu przeciwności losu i wygląda na to, że Boży plan niekoniecznie idzie w parze z planami Pawła. Znajdziemy tu rozmowy, wzruszenia, zmęczenie, pot i łzy, czyli życie w się w prywatne życie Pawła, w jego rozterki, problemy, uczucia. Stajemy się częścią wyprawy w inne przestrzenie, bo tak naprawdę nie wiadomo dokąd nas ta droga doprowadzi, nie wie tego Paweł, ale nie wie też czytelnik. Powieść pełna jest filozoficzno-społecznych przemyśleń, które rodzą się w czasie drogi i z pewnością przez to tekst staje się uniwersalny, niekoniecznie w wymiarze jest prosta i piękna, filozoficznie swobodna, ale podejrzewam, że gdyby odsączyć z niej całą magię i symbolikę wypływającą z samego pojęcia pielgrzymki do Santiago, to tekst byłby o wiele uboższy i można potraktować jako prolog przed własną pielgrzymką czytelnika, która może się stać swoistym drogowskazem, albo i ostrzeżeniem. Może stać się powieścią-przewodnikiem przed wyprawą życia, a więc kierunek Santiago! Grzegorz Śmiałek

fokus – zabrać cię na koniec świata lyrics : czysty chillout umila nam czysta tequila zapach grilla tylko ty i ja i ta chwila mija to nasza chwila czyli czyjaś, nie niczyja to nasza miłość i przyjaźń ogłaszam i popijam chodź, zobaczmy wszystko to , co w telewizji teraz jest lato i nie piździ chodź oczyścić myśli chodź zobaczmy świat na własne oczy po

Czysty chillout umila nam czysta tequila Zapach grilla,Tylko Ty i ja,I ta chwila mija To nasza chwila,Czyli czyjaś, nie niczyja To nasza miłość i przyjaźń,Ogłaszam i popijam Chodź, zobaczmy wszystko to, co w telewizji Teraz jest lato i nie piździ,Chodź oczyścić myśli Chodź,Zobaczmy świat na własne oczyPo czym chodźmy nabrać mocy i zobaczyć niebo w nocyMówię chodźmy, świat który nas zaskoczy, uwierz Czas,Który nas przytłoczył przetańczymy w klubieMam w dupie czas,Mam go na przegubie,To go nie zgubię A lubię nas, to po pierwsze,A po drugie Zabiorę Cię tego lata,Na koniec świata Ej małolata, zróbmy to,To tak, wezmę czteropak Oddamy koty do brata,Weźmiemy parę złotych Kupimy żarcieI bilety za resztę flotyGPS zaktualizuje mapę Pieprzyć stres,Jedziemy z tym tematem Wiesz jak jest,Tak jest tylko latem Weź ją gdzieś,Zostawcie pustą chatęZabiorę Cię tego lata na koniec świata We dwoje gdzieś,Coś powymiatać,W naszych klimatach Trzeba, wiesz, o co chodzi,Daleko poza miastem Słońce, piasek i lasy iglasteSprawdzimy najpierw samoloty,Potem PKP Nieważne, wiem,Gdzie chcę być i wiem,Że tam trafię Choćby na gapę czy autostopem,Ty to mój napęd Zwiedźmy Europę z polskim hip-hopem iMoim rapem Plaża w Saint-TropezCzy inny patent Potem z powrotem,Choćby na piechotę, chodźmy tam latem Byleby razem,Masz ochotę,Wbijemy się na statek Żyjemy raz,Płyniemy zatem do Neapolu zatemGPS zaktualizuje mapę Pieprzyć stres,Jedziemy z tym tematem Wiesz jak jest,Tak jest tylko latem Weź ją gdzieś,Zostawcie pustą chatęZabiorę Cię tego lata na koniec świata We dwoje gdzieś,Coś powymiatać,W naszych klimatach Trzeba, wiesz, o co chodzi,Daleko poza miastem Słońce, piasek i lasy iglasteGPS zaktualizuję mapę pieprzyć stresJedziemy z tym tematem Wiesz jak jest,Tak jest tylko latem weź ją gdzieś zostawcie pusta chatęZabiorę Cię tego lata na koniec świata We dwoje gdzieś,Coś powymiataćW naszych klimatach Trzeba, wiesz, o co chodzi,Daleko poza miastem Słońce, piasek i lasy iglaste
wz32ILP. 136 110 218 439 463 203 56 487 127

zabrać cię na koniec świata